BUTEM PO WAWIE zaprasza na zupełnie nietypowy, pokraczny i dziwaczny spacer po Warszawie. Na spacer, jakiego to miasto jeszcze nie widziało. Na spacer, któremu bliżej do eksperymentu społecznego niż klasycznej wędrówki z przewodnikiem. Mówi się, że przewodnik nie powinien lać wody. Ba, przewodnik nie może tego robić. Przecież to niezgodne z etyką zawodową, z etyką w ogóle. Zgadza się. Właśnie dlatego chcę spróbować ;) W końcu kiedy lać wodę, jeśli nie w prima aprilis?

Wyobraźcie sobie taką sytuację. Spotykacie się z przewodnikiem w określonym miejscu. Przewodnik po raz kolejny zabiera Was w podróż w czasie. W podróż po Waszym ukochanym mieście. W tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu. Wszystkie opowiadane przez niego historie brzmią zupełnie nieprawdopodobnie, a jednak niektóre z nich są prawdziwe. Które? A to już musicie ocenić sami.

Uczestnicy spaceru dowiedzą się m.in.:

- jak deficyt kiszonej kapusty wpłynął na niemiecką klęskę na froncie wschodnim,
- gdzie w Warszawie mieszkał najmniejszy człowiek świata, a gdzie pokazywano największego,
- którą świnkę nazywano królową lodu,
- kiedy Szkoci najechali Warszawę i jak się to skończyło,
- czy da się pisać wielkie rzeczy z połamanymi żebrami,
- kto w Pałacu Prezydenckim urządził wybieg dla niedźwiedzi,
- jak kręcić wałki, by w przyszłości uczyły się o tobie japońskie dzieci,
- który ze znanych literatów połknął drabinę,
- kto nie zgodził się rzeźbić wielkiego wodza ze względu na nieatrakcyjność jego spodni.

To oczywiście tylko część atrakcji spaceru, który odbędzie się w piątek 1 kwietnia o godzinie 18:00. Start na rynku Nowego Miasta pod studnią z panną i jednorożcem. Spacer nie powinien potrwać dłużej niż 2 godziny. Wycieczka jest darmowa, ale jeśli ktoś będzie chciał uszczęśliwić przewodnika napiwkiem, ten z pewnością się nie obrazi ;)

https://www.facebook.com/events/235280526818053/

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież